wtorek, 1 listopada 2011

Anioły z masy solnej ...

Ostatnia sobota owocowała różnymi kuchennymi produkcjami, a najważniejszą z nich były te nie całkiem jadalne, Anioły z masy solnej :-) Wspaniały czas spędzony wspólnie z córcią ... już się nie mogę doczekać jak będziemy piekły i zdobiły pierniczki świąteczne !


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :-)