Przepis na jogurtowe Bułeczki podała na forum Małgośka. Ze zdjęcia wydawały mi się bardzo znajome, coś mi przypominały. Dopiero jak je upiekłam i zaczęłam odrywać to doznałam olśnienia!! Takie właśnie bułeczki przynosi Szczepan do pracy, tylko że w wersji z białej mąki, na słodko z cynamonem :-)
Małgosi bułeczki wyszły bardzo puszyste, a ja potrzebowałam właśnie takich, które zjadłaby moja 7 letnia córci, a zarazem takich, które byłyby zgodne z dietą wg Montignac. Wercia zjadła 2 jeszcze na ciepło - czyli strzał w 10tkę! :-)
Małgosi bułeczki były z mąki pszennej z domieszką mąki orkiszowej. Jako, że stałam się szczęśliwą posiadaczką mojej ulubionej mąki orkiszowej pełnoziarnistej, za całe 3,49 zł/kg :-) to wszystkie wypieki są z orkiszu ;-)
Na początek ZACZYN:
- 200 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
- 150 g mąki pszennej pełnoziarnistej typ 1850
- 200 g jogurtu naturalnego
- 200 g letniej wody
- 25 g drożdży
Wodę mieszamy z jogurtem i drożdżami, a następnie zalewamy mąkę i łączymy wszystkie składniki. Tak powstały zaczyn przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 1 godz. w ciepłe miejsce, do wyrośnięcia.
Następnie do zaczynu dodajemy:
- 350 g maki orkiszowej pełnoziarnistej
- 200 g jogurtu naturalnego
- 1 i 1/2 łyżeczki soli
- 1 łyżkę oliwy
Wszystkie składniki mieszamy ze sobą i wyrabiamy. Dobrze jest mieć pod ręką mąkę, aby dosypywać w trakcie wyrabiania, gdy ciasto się klei. Z powstałej kuli zrobiłam 9 bułeczek po ok. 150 g każda i ułożyłam w wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy o średnicy 27 cm. Buły nie mogą być ułożone "na ciasno" bo będą bardzo rosły!
Moje po 10 min. wyglądały tak:
... a wyrastać powinny ok. 40 minut. Uwaga bo mogą chcieć uciekać z foremki ;-)
Przed pieczeniem posmarować buły z góry lekko olejem i można posypać przyprawami, ziołami. Ja posypałam niektóre papryka w proszku.
Bułeczki piekłam w 180 stopniach przez 50 minut. Małgosia w przepisie podaje, żeby piec 30 - 40 minut. Trzeba kontrolować, w zależności od piekarnika :-)
ale ładnie wyrosły! nie dziwię się, że córcia chętnie zajadała
OdpowiedzUsuńja z pieczywem się całkiem rozleniwiłam, bo ciągle korzystam z automatu :/
W automacie piecze mój mąż :-) wogóle nie kupujemy pieczywa. Ja piekę na zakwasie albo drożdżowe buły. Te są naprawdę wyjątkowo pyszne!
OdpowiedzUsuńna takie też wyglądają! niestety nie mam cierpliwości do drożdży - a jak na złość - drożdżowe wypieki to moje ulubione :) a mój zakwas niestety zapuściłam...
OdpowiedzUsuńale jak znajdę wolne popołudnie, będę pamiętać o tym przepisie
Aaaa!!! To se te slynne wieloraczki! Piekne ci wyszly Kasik!;-)
OdpowiedzUsuńkasik, a od kiedy mozna oliwe do wegli? przegapilam cos? czy to po rewolucjach na forum? pytam, bo planuje sie nawrocic w tym tygodniu ;-) wlasnie robie liste zakupow ;-)
OdpowiedzUsuńbanana
Bananko tak naprawdę to ta łyżka oleju na 700 g mąki to wcale nie dużo więc przymrużamy oko, z tego względu że olej pomoże lepiej się wchłonąć witaminkom :-)
UsuńZrobiłam i byly przepyszne. Takie jak lubimy najbardziej czyli mokre w środku. Dzięki za przepis. Pychotka!!!
OdpowiedzUsuńRobiłam takie bułki tylko bez jogurtu , ale z samej mąki orkiszowej i czułam w nich taką gorycz .Czy na słodko ,czy z pestkami dyni zwasze tak samo w smaku.Żle robie ?czy one takie są
OdpowiedzUsuńWiesz, nigdy mi się nie zdażyło aby wypieki z mąki orkiszowej były z goryczką. Czy to robione z mąk mieszanych, czy samej orkiszowej. Może to wina samej mąki, w sensie konkretnego producenta? Masz mozliwość kupna innej mąki okoszowej ?
Usuńile kalorii ma 1 taka bułka albo 100 g ??
OdpowiedzUsuń