Co zrobić by się ochłodzić w te upalne dni ?
Co zjeść by smakowało i chłodziło ? Idealnym rozwiązaniem jest chłodnik!
Koleżanka w pracy masakruje nas widokiem chłodnika od jakiś 3 tygodni non stop, robi sobie na obiad. No to postanowiłam też wypróbować ;)
Nieprawdopodobnie prosty i szybki do przygotowania!
Potrzebujemy kilku składników:
- cebula
- rzodkiewka
- ogórek zielony
- buraczki
- koperek lub pietruszka zielona
- jogurt lub kefir
- sól, pieprz
Cebulę, rzodkiewkę i ogórka pokroiłam w kosteczkę. Buraczki można użyć gotowe ze słoiczka, jednak ja przygotowałam sobie swoje. Ugotowałam 3 małe sztuki, starłam na grubych oczkach, dodałam ocet winny, pieprz i sól.
Wszystkie składniki umieściłam w jednej misce, posypałam dużą ilością zielonej pietruszki, dodałam sól i pieprz, zalałam jogurtem.
Schłodziłam w lodówce przez godzinę i było pyszne! ... a na drugi dzień jeszcze lepsze!
Muszę w końcu spróbować chłodnika...bo jego kolor mnie zawsze obezwładnia :-) Pięknie u Ciebie wygląda!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńKoniecznie wypróbuj, naprawdę zaskakujące doświadczenie :)
Ten kolor jest obłędny!
OdpowiedzUsuńI pomyśleć, że zdjęcie tylko z komórki :-)
UsuńChyba mnie przekonalas, wyglada bossssko!
OdpowiedzUsuńA mam nawet swoj swiezy koperek wiec do czego mam go uzyc jesli nie do takiego letniego cudenka?:)
Buzka!:*
Widzimy, że Pani pasja do gotowania nie kończy się na ciastach. Takiej potrawy nie powstydziłaby się nawet para młoda na swoim weselu.
OdpowiedzUsuń