Uzmysłowiła mi dzisiaj, że odpuściłam w codziennym jedzeniu na rzecz tortów, że przestałam eksperymentować. Codziennie wchodzi tu aby sprawdzić czy pojawiło się nowe żarełko, a tu tylko torty i torty ;-) No to na kolację zrobiłam takie cuś:
Składniki:
- połowa piersi kurczaka
- 2 jajka
- przyprawy: pieprz, papryka czerwona, czosnek w proszku, bazylia
Połowę piersi z kurczaka pokroiłam na cieniutkie paseczki, wrzuciłam na patelnię i poddusiłam bez oleju. Nie za długo, żeby nie były suche!
Jajka rozbełtałam z przyprawami i wylałam na patelnię, na gotowego kurczaka. Szybkie mieszanie, jak jajecznicy i potrawa gotowa! Żeby jajca nie były za suche, wyłączam gaz pod patelnią i mieszam do ścięcia jajek, wykorzystując dotychczasowe ciepło patelni.
Nie lubię niesolonych potraw! I tu miłe zaskoczenie - tej zapomniałam posolić, a była PYSZNA! Napewno wkrótce powtórzę.
Doskonale nadaje się do jedzenia na diecie Montignac + warzywka, oraz na Dukana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :-)