W piątek Anna miała w pracy, a jak Anna ma bigos to ja mam momentalnie zachciankę! No to nie pozostało nic innego jak odmrozić mięsko, zakupić główkę białej kapusty, a reszta składników już była w lodówce. Jako, że walczę z moim podwyższonym cholesterolem to i bigos nie był taki tradycyjny tylko dietetyczny. Pominęłam boczek, kiełbasę i smażenie na tłuszczu.
Składniki:
- kapusta kiszona
- kapusta biała
- cukinia
- cebula
- koncentrat pomidorowy
- pomidory w puszce
- pierś z kurczaka
- chudy schab
- grzyby suszone
- czosnek
- przyprawy do smaku
W jednym garnku stawiam kapustę kiszoną, w drugim namoczone wcześniej grzyby. Na patelni obsmażam pokrojoną w kostkę pierś z kurczaka - bez tłuszczu. Gdy kapusta jest już miękawa, wrzucam do niej mięso i pokrojone, obgotowane grzyby. Na patelni, bez tłuszczu smażę pokrojony w kostkę schab, do niego dokładam cebulę i chwilę duszę. Gdy cebulka jest już ładnie zeszklona to posypuję mięso przyprawami: papryką czerwoną (dużo), pieprzem, mielonym kminkiem i chwile przesmażam. Na to wlewam zblenderowane pomidory i chwilę jeszcze duszę aby mięso było miękkie. Następnie wrzucam wszystko do kapusty kiszonej, do tego pokrojona cukinię i białą kapustę. Duszę wszystko razem do miękkości. Gdy gotowe wrzucam kilka ząbków czosnku w całości, zostawiam na gazie jeszcze około 5 minut i gotowe!
Wiadomo - bigos im dłużej stoi i częściej przesmażany, tym lepszy!
NO WSPANIALE..szkoda tylko ze nie dla mnie na chwile obecna ale zrobie sobie tez bigosik niedługo
OdpowiedzUsuńgjenia