sobota, 19 listopada 2011

Tort Tomek i przyjaciele

Niektórzy nocą płodzą dzieci a my od jakiegoś czasu torty :-) Bez pomocy mojego męża by się nie udało ... chociaż czasem denerwuje mnie jak mało kto, krzyczę po nim i rzucam w niego lukrem ;-) to jest najlepszą pomocą kuchenną i wsparciem w chwilach zwątpienia - Piotruś RULEZ! :*



Tort z masami: śmietankowa & Milky Way, orzechowa, rafaello, śmietankowa. 
Biszkopty w wersji eksperymentalnej: żółty i niebieski :-)

4 komentarze:

  1. Moja Lena oniemiała z zachwytu!!!
    tylko bym jedno D wyrzuciła ale może chłopiec właśnie tak ma imię?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój synek Konrad. Ale teściowa długi czas mówiła na niego właśnie Kondrad :D

    OdpowiedzUsuń
  3. jest przefantastyczny!!! :)))

    witam i pozdrawiam :)
    M.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :-)