niedziela, 10 maja 2015

Tort urodzinowe kotki

Takie małe, słodkie kotecki :-)
Zamówienie było jasno sprecyzowane - mają wyglądać jak żywe!
Nie wiem czy wyglądały, wiem jednak, że Solenizantka piszczała z radości :-)




2 komentarze:

  1. Ja bym też piszczała :-) Kasieńko tak się zastanawiam czy nie przyspieszyć sobie swoich urodzin ;-) ale już wiem odezwę się przed wyjazdem na wczasy.... a co..... zawsze tort musi być na urodziny?? Pyszności :-) Piękności :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. To czekam na info do Ciebie :-)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :-)