wtorek, 22 maja 2012

Tort z Tygryskiem dla Artusia!

W sobotę i niedzielę - tym razem troszkę na raty - tworzyłam słodką niespodziankę dla mojego kochanego Artusia, na ROCZEK!
Z opowiadań wiem, że Solenizant zadowolony i tort baaardzo mu smakował, sam zjadł cały kawałek! :-))




Idzie misio, idzie konik, małpka, piesek no i słonik.
Wszyscy razem z balonami z najlepszymi życzeniami.
Bo to dzień radosny wielce – masz już jeden roczek więcej!
Wszystkiego najlepszego Sto Lat!



 
Dla Artusia torcik na tradycyjnym biszkopcie z musem czekoladowym i masą truskawkową.

5 komentarzy:

  1. Katarzyna cudny Ci wyszedł Arcikowy torcik. Kawał serducha w niego włożyłaś!!!Marzanna Zielińska

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyzby to byl ten torcik, ktorego Luska nie chciala wydac? ;)
    Nie dziwie sie, bo na pewno wlozylas w niego kupe roboty i co? Mial isc ot tak do ludzi!? :))) Dobry pies...dobry...(w tym punkcie nalezy wytargac psiure za uchem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaaak! Tego własnie nie chciała oddać!
      Teraz już zamykamy ją chwilowo na czas wydania ;-))

      Usuń
  3. Swietne torty bede Cie miec na oku :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :-)